Kiedy to się właściwie zaczęło? Gdy ta staruszka oskarżyła nas o spowodowanie końca świata? Gdy miałam sen o świecących dłoniach? Gdy kompas wypalił na naszych dłoniach rany? * Czy na długo przedtem?
Piętnastoletnia Emi rysuje chłopaka o turkusowych oczach, który nosi na szyi tajemniczy pryzmat. Nazajutrz doznaje szoku, widząc go wchodzącego do klasy. Nim się zorientuje, na dłoniach ma trójkątne rany, a jej koleżanki i koledzy potrafią robić dziwne, niewytłumaczalne rzeczy. A może to wszystko tylko sobie wmawia? Granice między snem a rzeczywistością zacierają się, a Emi desperacko próbuje myśleć racjonalnie w tym wszystko ogarniającym chaosie. Wkrótce jednak musi spojrzeć prawdzie w oczy. To tylko kwestia czasu...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni